Uni Colour i Mix, czyli…

Data publikacji: 3 grudnia 2015|Kategoria: Włóczki|Tagi: , |Czas czytania: 1,7 min|

Pewnie zauważyłyście, że DROPSowe włóczki – wiele z nich – na etykietach tuż pod nazwą mają dopisek „Uni Colour” lub „Mix”. Podobne rozróżnienie znajdziecie na kartach kolorów DROPSa na ich stronach – zajrzyjcie choćby do grubaska Andesa.

Zacznijmy od tego, co to oznacza.

Jeśli na etykiecie nie ma żadnego dodatku pod nazwą lub jest „Uni Colour”, to mamy do czynienia z włóczką idealnie jednolitą w kolorze. Niebieski jest takim samym niebieskim na całej długości nitki. Niektóre włóczki DROPSa to tylko „Uni Colour”, na przykład Cotton Viscose.

A kiedy jest „Mix”? To jest ciekawiej. Oznacza to, że mamy do czynienia z lekkim melanżem. I nie wynika on z farbowania gotowej nitki. Wynika on z tego, że przed przędzeniem włókna o odmiennych kolorach są ze sobą mieszane i dopiero taka mieszanka kolorystyczna trafia do dalszej obróbki. Jaki efekt to daje? Jakby nam się włóczka mieniła, niby jest zielona, ale widać kropelki turkusu, brązu, żółtego itd. Piękny efekt, który powoduje, że włóczka jest „bogatsza” w swoim wyglądzie. Nie zawsze tą wielokolorowość widać bardzo wyraźnie. Niektóre włóczki aż się skrzą wymieszanymi kolorami, a inne to dwa odcienie, które niewiele się od siebie różnią i trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby dostrzec poszczególne kolory włókien.

Do tej pory o tym, że dana włóczka DROPSa należała do grupy „Mix” sugerowało u nas to, że w opisie koloru była wyraźna informacja, że jest to „lekki melanż”. Jednak pojawiły się sugestie, że dobrze by było, żeby wystarczyło rzucić okiem na nazwę włóczki, żeby było wiadomo, czy to „Uni Colour” czy „Mix”. Zatem wszystkie DROPSowe „miksy” zyskały taki dopisek w nazwie na karcie włóczki, na przykład DROPS Andes (2920) Mix pomarańczowy.

Mam nadzieję, że ułatwi Wam to poszukiwania i decyzje o zakupie.