Sweter Eased (Bulky Version) – recenzja wzoru

Data publikacji: 19 września 2022|Kategoria: wzory|Tagi: |Czas czytania: 3,7 min|

Wzór Eased (Bulky Version), który stworzyła Alicia Plummer to płatny wzór, którego angielska wersja jest dostępna na Ravelry. Dlaczego pojawia się jego recenzja? Ponieważ w moim dziewiarskim świecie to jest święty Graal wzorów na sweter z grubej włóczki (na druty około 8.00 i próbką 13 oczek na 10cm).

Czego oczekuję od wzoru na sweter z takiej włóczki? Kilku rzeczy, niby oczywistych, ale… Po pierwsze, że sweter nie będzie miał szwów wszędzie tam, gdzie da się tego uniknąć, żeby nie pogrubiało to dzianiny (warunek spełniony). Po drugie, że wszelkie dodawania i odejmowania oczek będą tak przemyślane i rozmieszczone, żeby układało się to naturalnie, miękko i nie rzucało się w oczy jako chaotyczne zaburzenia w płaszczyźnie oczek. I od razu po trzecie, żeby cały sweter był tak zaprojektowany, żeby mimo grubości dzianiny dobrze wyglądał na szczupłej i niekoniecznie szczupłej osobie (oba warunki spełnione). Po czwarte, żeby wzór był na tyle „elastyczny”, żeby mógł stanowić bazę do wariacji i szaleństw (wzór spełnia i ten warunek).

A do tego plusem Eased jest to, że ma dość szeroką rozmiarówkę – od rozmiaru 33 do 52, a jeśli potrzebne są modyfikacje, to łatwo je wprowadzić, zarówno w kwestii obwodów, jak i oczywiście długości.

Fakt, że sam wzór daje prosty fason, uznaję za plus, bo to pozwala na wydzierganie go z każdej włóczki, również ozdobnej, na szaleństwa żakardowe, dzierganie w paski, łącznie kolorów i faktur według własnego uznania, cały czas korzystając z bazowego opisu, a otrzymując nieskończony wachlarz możliwości.

Na zdjęciu widać także, że ten wzór pozwoli zrobić sensowny męski sweter, jeśli ominie się taliowanie. Przy czym prywatnie napiszę, że wykończenie pod szyją w postaci luźnego półgolfu, opcjonalnie ze sznureczkiem, nadaje sportowy charakter całości i mojemu mężowi wyjątkowo pasowało. Półgolf dorabiany jest na końcu, a kształt dekoltu jest taki, że pozwala również na wydzierganie tradycyjnego golfu lub standardowe wykończenie plisą, co widać na zdjęciach szarej, szalonej wersji.

Teraz kolejna zaleta i to wielka – opis czystego dziergania mieści się na dwóch (!!!) stronach. Jest jasny, krótki, precyzyjny, a autorka używa standardowego dziewiarskiego słownictwa i skrótów po angielsku.

I tu pojawi się moje jedyne duże zastrzeżenie – początek opisu dodawania oczek kształtujących reglan jest niejasny, wprawdzie w uwagach na Ravelry pojawia się coś na kształt erraty, wyjaśnienia wątpliwości, ale jeśli ktoś do tego nie zajrzy, to utknie na chwilę i będzie się zastanawiać, które oczka ma dodawać w tym pierwszym rzędzie, a które nie.

Poziom trudności czytania całego opisu według mnie ląduje na poziomie „bardzo łatwy”, jeśli ktoś ma obycie z dziewiarskim angielskim. Jeśli nie czuje się pewnie, to też da sobie radę, bo wszystkie używane skróty są standardowe i opisane, a nietypowy sposób zamykania oczek ma nawet link do pokazującego go filmu. Czy poleciłabym ten wzór osobie początkującej? Tak. Zwięzłość i jasność opisu plus wielka dbałość autorki o to, żeby fason swetra był klasycznie prosty, daje doskonały materiał edukacyjny o tym, jak tworzyć swetry z takiej grubości włóczek, a możliwości zmian i szaleństw według swojego widzimisię sprawiają, że raz kupiony wzór jest „wielokrotnego użytku” i za każdym razem efekt może być zupełnie inny.

Gdybym miała ocenić „Eased” w dziesięciostopniowej skali, to dostanie 9 i pół na 10 punktów, za jasny i krótki opis, przyjemność dziergania, klasyczny fason swetra dzierganego zgodnie z oryginalnym wzorem i nieskończone możliwości wprowadzania wymyślonych własnych zmian, brak szwów i ładne linie dodawanych i odejmowanych oczek. Te pół punktu znika ze względu na to zamieszanie na początku opisu reglanu, bo można było jaśniej.

Wasza Aga M. – Intensywnie Kreatywna

Zostaw komentarz