DROPS, DROPS!!!

Szczerze napiszę, że kiedy spojrzałam w poniedziałek na śledzenie paczek ze Skandynawii, to straciłam nadzieję i nawet przez chwilę chciałam napisać, że nic z tego, nie dojedzie. A tu niespodzianka i mały cud!
Dojechała wielka… wieeeeeelka dostawa DROPSa. Dosłownie na ostatnią chwilę.
Oznacza to, że jeszcze dzisiaj i jutro (środa i cały czwartek) jest szansa na kupienie wszystkich motków DROPSa w promocji. Wszystko jest już na półkach.
Wasza Intensywnie Kreatywna