Bawełniane nowości z Sesii

Początek wiosny to idealny moment na wprowadzanie wiosenno-letnich, bawełnianych nowości. Mamy dla Was dwie niespodzianki, obie z Sesii, obie produkowane we Włoszech, przy zachowaniu najwyższych standardów dbania o ekologię i zrównoważony proces pozyskiwania materiałów i ich przetwarzania.
Pierwsza z nich to merceryzowana egipska bawełna Cable 5 Canvas. Seria Canvas charakteryzuje się przetarciami w procesie farbowania, co skutkuje tym, że teoretycznie jednokolorowe motki mają w gotowej dzianinie efekt zmienności nasycenia koloru i dają takie wrażenie, jakby na naszych drutach lub szydełku powstawało płótno.
Canvas ma 50 g motki, a w motku jest 215 m (100g = 430m). Producent sugeruje szydełko 1.50 i druty od 2.00 do 2.50, ale nieco grubsze szydełka i druty też się sprawdzą.
A druga niespodzianka powinna ucieszyć osoby, które kochają pięknie farbowane gradienty, takie płynnie przechodzące z koloru w kolor jak w Estońskiej Artystycznej, ale nie mogą przerabiać lub nosić owczej wełny. Mamy dla Was motki Sesia Iride, czyli czystą organiczną bawełnę, farbowaną w niesamowite, długie i płynnie przechodzące gradienty. Motek ma 125 g, a jest w nim 450 m (100g = 360m). Sugerowane druty to od 2.50 do 3.00, a szydełko od 3.00 do 3.50 (i tu też nieco grubsze się sprawdzą).
Motki są tak przygotowane, że początek i koniec ma zawsze ten sam odcień, więc łączenie motków tego samego koloru jest bardzo proste. W motkach mogą się zdarzyć na początku i na końcu białe fragmenty włóczki, tak zwane „rozbiegówki produkcyjne”. Nie zawsze są, ale jeśli się pojawią, to powinny zostać odcięte.
Poniżej macie jeszcze zdjęcie letniej bluzeczki, w której tło stanowi YarnArt Flowers (1 motek), a żakard został wykonany z Sesii Iride (niecały 1 motek). Włóczki nieco różnią się grubością, ale w żakardach wyglądają razem świetnie!