Skarpetki Normandy – recenzja wzoru

Data publikacji: 29 sierpnia 2022|Kategoria: wzory|Tagi: |Czas czytania: 2,8 min|

„Normandy” autorstwa Anne Jones to bezpłatny wzór, który pojawia się na stronie Malabrigo jako przykład skarpetek dzierganych od góry ku palcom, które można zrobić z jednego motka Sock, Ultimate Sock lub Mechita – do pobrania ze strony Ravelry, bezpłatnie, ale tylko w języku angielskim.

Zacznę od tego, że jest to wzór dla osób, które już co najmniej dwie pary skarpetek od góry zrobiły i wiedzą „z czym się je” wzmacnianą piętę, odejmowanie oczek po pięcie na stopie itd. Autorka nie głaszcze tutaj po główce, napisała, że poziom trudności to „experienced” i nie wyjaśnia podstaw. Osoba początkująca, nawet doskonale znająca angielski, sobie nie poradzi.

Za to bardziej doświadczone osoby docenią jasność i zwartość opisu, przejrzystość schematów i dobre przygotowanie wizualno-opisowej strony wzoru.

Sam wzór jest ciekawy, ma u mnie wielkiego plusa za to, że jest uniwersalny, bo w „kobiecych kolorach” jest słodki, ale wystarczy go wydziergać w szarościach, zieleni, czy innym odcieniu „dla niego” i wyjdą nam doskonałe skarpetki męskie. Ciemne odcienie nieco „znikną” przepiękną fakturę wzoru, jasne pozwolą ją dostrzec w pełni i zachwycić się przejściami warkoczy ponad prostokątami z prawych i lewych oczek.

Niespotykane jest podejście do rozmiarów. Nie uzyskuje się zmiany rozmiarówki przez zmianę liczby oczek, a jedynie przez zmianę rozmiaru drutów. Uznaję to za genialne rozwiązanie. Dzięki temu opis jest czytelny, bo nie ma trzech „cyferek” dla rozmiarów, decydujemy jedynie, jaką grubość drutów potrzebujemy.

Technicznie bardzo chwalę prostą konstrukcję klasycznej wzmacnianej pięty, w tym wzorze nie ma żadnych udziwnień, autorka postawiła na najbardziej sprawdzone rozwiązania.

Trochę mnie zastanawia sugestia sposobu użycia drutów. Anne Jones proponuje wzięcie dwóch par drutów z krótką żyłką i używanie ich razem (na jednej trzyma się oczka góry skarpetki, na drugiej spodu). Ja tu widzę jeden problem – trzeba mieć dwie krótkie żyłki (mniejszy stres) i cztery końcówki (większy). Takie rozwiązanie ma zapobiec problemom z kręceniem warkoczy, bo są tylko dwa miejsca styku drutów. Alternatywnie Jones pozwala używać drutów skarpetkowych, co daje cztery miejsca styku i więcej problemów z warkoczami. Nie sugeruje magic loopa, co na odmianę bardzo przy tym wzorze polecam ja. Długa żyłka (ja miałam 120cm) i dziergało się jak złoto.

W kwestii samego wzory mam tylko jedną sugestię, ale ona wynika z mojego nieopanowanego umiłowania prawych przekręconych. Autorka ich we wzorze nie stosuje. Ja wykorzystałam je w ściągaczu, gdzie zamiast zwykłych prawych mam prawe przekręcone. Jednak jeśli ktoś lubi, to może też zrobić prawymi przekręconymi warkocze, wtedy one nabiorą jeszcze większej trójwymiarowości i nie będzie w nich rozciągniętych oczek w miejscach krzyżowania.

Gdybym miała ocenić „Normandy” w dziesięciostopniowej skali, biorąc pod uwagę estetykę wzoru, przyjemność dziergania, użyte rozwiązania i przejrzystość opisu oraz schematów, to daję 8 na 10 (te dwa brakujące punkty to trochę za to, że dało się to opisać ze szczegółami i sprawić, że byłby to wtedy wzór także dla nieco mniej doświadczonych).

4 komentarze

  1. Kasia 30 sierpnia 2022 at 14:50

    To świetny pomysł taka recenzja wzoru, bardzo mi się podoba. Można nabrać ogólnego pojęcia o trudności samego wzoru jak i o tym czy jest przystępnie napisany czy też niezbyt.

    Swoją drogą skarpetki są boskie i szalenie precyzyjnie wykonane, a włóczka ma zachwycające farbowanie.

    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    • ik 30 sierpnia 2022 at 15:36

      Wzór rzeczywiście pozwala stworzyć piękne skarpetki i coś czuję, że jeszcze do nich wrócę.
      I bardzo się cieszę, że taka recenzja jest przydatna. Będzie więcej :)))) I nie tylko skarpetek.
      pozdrawiam Aga M. – Intensywnie Kreatywna

  2. malgorzata.bugaj 2 września 2022 at 09:17

    Spotkałam się już z regulowaniem rozmiaru grubością drutów, ale mnie to nie przekonuje w przypadku skarpetek. Im luźniejsza dzianina, tym bardziej się „wyciera” w trakcie noszenia.

    • ik 2 września 2022 at 10:00

      Mam podobne odczucia przy stosowaniu różnych grubości w skarpetkach robionych prawymi czy w paski. Tam, gdzie jest żakard, warkocze czy inne rozwiązania, gdzie jest więcej „warstw” włóczki, a różnice w grubości drutów to nie jest od 2.00 do 5.00, a włóczka jest skarpetkowa (wzmacniana nylonem), to nie powinno mieć aż takiego znaczenia. Najgorzej to by chyba było w skarpetkach prawymi z jakiegoś delikatnego merino, bo wtedy to się rzeczywiście robi cieniutkie.
      pozdrawiam Aga M. – Intensywnie Kreatywna

Zostaw komentarz